środa, 11 stycznia 2012
Cele...
W telewizji śniadaniowej, mimo chodem, usłyszałam dzisiaj, że należy określać w swoim życiu cele do których należy dążyć.
Cele...
Konkretne, dookreślone i koniecznie realne...
Zastanowiłam się do czego ja powinnam dążyć...do czego chce dążyć...
Odpowiednia waga...
Ukończenie studiów...
Nowe meble...
Randka z Nim...
Uśmiech dziecka...
Radosne oczy mamy..mojej i jego...
Brylant...(trochę większy niż mam)
Spokój...
...i nagle zdałam sobie sprawę, że tak naprawdę nie potrafię określić dokładnie czego pragnę!
Jakże łatwo przychodzi mi snucie marzeń...Pragnę, marzę, chcę...
Tak ogólnie, jak w składanych świątecznych życzeniach:
zdrowia,
szczęścia,
miłości,
radości..
Jakże trudno sprecyzować cóż to oznacza!!!
Banalnie: Zdrowie - brak choroby, szczęście - wyjątkowe chwile, radość - zadowolenie, brak smutku..MIŁOŚĆ- ??? jaką? Jego, dziecka, własna, bliskich, kochanka???
Czy na pewno zastanawiam się czego życzę innym i czego mi życzą?!!! Jak to dookreślić??? Czy rzeczywiście trzeba???
Czy nagle cele - dążenia nie zamienią się w cele - więzienne ???
Czy właśnie konkretne , sprecyzowane nie zamkną mnie na życie...Zwyczajne i wolne od przymusu...
wtorek, 10 stycznia 2012
Szczęście jest chwilą...
Są, też dni kiedy słońce wschodzi tylko dla mnie..ludzie i drzewa uśmiechają się do mnie... Ptaki śpiewają najpiękniej....
Dzisiaj jest taki dzień !!!
środa, 4 stycznia 2012
Nowy Rok...
1.01.2012
Ten dzień, zmusza do refleksji...
Wiele pytań. Co dalej? Jak żyć..? Pragnienia, marzenia...Moje, jego..i nasze. Czy wszystko zależy od mojego działania? . Może jednak przypadek, los. Może PRZEZNACZENIE głównie kieruje moim życiem? Walczyć ???
Ten dzień, zmusza do refleksji...
Wiele pytań. Co dalej? Jak żyć..? Pragnienia, marzenia...Moje, jego..i nasze. Czy wszystko zależy od mojego działania? . Może jednak przypadek, los. Może PRZEZNACZENIE głównie kieruje moim życiem? Walczyć ???
Subskrybuj:
Posty (Atom)